Pies czy kot?- jak wybrać pupila
Pies
czy kot?- jak wybrać pupila
Pies
czy kot? Kot czy pies? Myślę, że wiele osób szukających
czworonożnego przyjaciela zadaje sobie to pytanie. Wszak oba te
gatunki należą do najpopularniejszych towarzyszy człowieka. I nie
chodzi tutaj o to, które ze zwierzaków jest lepsze. Rozwiązałaby
się na ten temat całkiem interesująca debata. Wszak każde z
gatunków ma swoich zwolenników i przeciwników. Przy wyborze
między psem a kotem należy przede wszystkim kierować się
rozsądkiem. Ważne jest
miejsce zamieszkania (dom, blok), wiek właściciela, jego chęć do
uprawiania sportu, styl życia, wolny czas, w tym czas na sprzątanie,
choroby, posiadanie dzieci, a nawet ilość pieniędzy, które możemy
przeznaczyć na podstawowe potrzeby zwierzaka. Zastanówmy się więc
jakie są uwarunkowania psychiczne i fizyczne tych czworonogów.
Wiadomo, że nie każdy pies i nie każdy kot jest identyczny.
Zresztą tak jak my ludzie- przedstawiciele jednego gatunku- bardzo
się między sobą różnimy. Niektórzy chcieliby cały dzień jeść
i spać, inni nie wyobrażają sobie życia bez ruchu i sportu.
Jednakże mając na myśli typowego przedstawiciela każdego z tych
gatunków można zauważyć parę wspólnych cech, które postaram się
przedstawić głównie z obserwacji mojego psa (owczarka
długowłosego- Myszy) i kota ( mieszańca- Franka).
Pies
Mysza
to psiak, mimo już swojego starszego wieku, posiadający masę siły
i energii. Jako szczeniak skaczący na wszystko i na wszystkich,
gryzący, co tylko się da, nie potrafiący usiedzieć na miejscu
ani przez chwilę. Absolutnie nie wyobrażam go sobie w małym
mieszkanku, przy boku starszej osoby mającej problemy z ruchem lub
przy małych dzieciach. Gwarantuję, że szczeniak
potrzebuje tyle samo uwagi, co małe dziecko.
Nie można go zamknąć w kojcu/ klatce/ pokoju i pozostawić na dłuższy czas samemu sobie. Na pewno przy takim traktowaniu nie wyrośnie na
zdrowego, grzecznego, dobrze wychowanego psa. Niestety była
świadkiem, gdzie w moim sąsiedztwie- małżeństwo posiadające
dwójkę małych dzieci- zakupiło sobie (i to całkiem drogo!)- szczeniaka labradora. Może liczyli, że dzieciaki w wieku 1 i 4 lat,
będą miały zabawkę i zyskają trochę spokoju. Jednakże jak się
łatwo można domyśleć, efekt okazał się odwrotny. Chcieli
spokoju, a zyskali kolejne dziecko, wiecznie czegoś
chcące , wszędzie się plątające, wszystko gryzące, ciągle
głodne i chętne do zabawy.
Po paru dniach szczenię wylądowało przywiązane na sznurku do
budy. Jak można przypuszczać jego skowyt nie ustawał, ani w dzień
ani w nocy. Historia skończyła się tak, że labradorek pewnej
nocy zdołał się z więzów wyswobodzić, uciec i już nie wrócić.
Może znalazł go i zaopiekował się nim bardziej odpowiedzialny
człowiek. A sąsiadom na szczęście minęła ochota na posiadanie
psa. Jak widać nie każdy może go mieć. Na pewno nie osoba, która
nie ma czasu się nim zająć. Pies to nie rzecz, która
może się znudzić i którą można zamknąć na trzy spusty. To
zwierzę z natury stadne, urodzone z potrzebą bycia członkiem
stada. Psy zachowanie to
przejęły prawdopodobnie po przodkach- wilkach. Dla psa domowego,
pozbawionego psiego towarzystwa, sforę zastępują niejako
współdomownicy. Pies nie umie i nie chce być sam! Jeśli
planujesz zakupić psa, tylko po to, żeby przywiązać go do budy- odpuść sobie i po prostu zainwestuj w alarm! Jeśli posiadasz
mieszkanie, pamiętaj, że pies wymaga przynajmniej jednego długiego
spaceru dziennie (w mrozie, deszczu, śniegu), plus kilka wyjść na
siku. Jak widać psiaka nie powinna mieć osoba leżąca,
starsza, mająca problemy z poruszaniem się lub po prostu osoba,
której nie chce się wychodzić na dwór. Nie
można zapomnieć także o tym, że każdy psiak zmienia sierść.
Następuje
to przynajmniej dwa razy w roku: jesienią i wiosną. Dla
właściciela oznacza to kilka tygodni zmagań z sierścią psa,
która wciska się w każdy kąt mieszkania. Jeśli ciągle mowa o
psiej sierści- trzeba dopowiedzieć, że zwłaszcza po spacerze w
deszczu, czy kąpieli- wydziela ona swoistą woń.
Zaznaczę
również, że większość psów posiada swój charakterystyczny
zapach. Osoby odwiedzające Cię, które nie posiadają psa, wyczują
go natychmiast po wejściu do Twojego mieszkania. Psy sprawiają
także więcej problemów wychowawczych niż koty. To pies potrzebuje
lidera, który poprowadzi go zwłaszcza przez "szczenięcy
świat"- oduczy gryzienia wszystkich przedmiotów, nauczy
malucha załatwiania się poza domem, zajmie się jego nadmiernym
szczekaniem. "Po kieszeni" również bardziej odczujemy
posiadanie psa, zwłaszcza gdy będzie to duży pies. Zastanów
się więc, czy podołasz tym wszystkim "problemom"
związanym z posiadaniem psiaka. W zamian będzie na pewno Twoim
najlepszym przyjacielem do końca jego życia!
Kot
Hmm,
cóż można napisać o kocie... Na pewno to, że ma opinię
samotnika. Cóż, ja nie do końca mogę się z tym zgodzić. Mój
Fran ma faktycznie momenty, kiedy lubi pospać w kącie z dala od
mojego wzroku. Jednakże przez resztę czasu wręcz o kontakt ze mną
zabiega. Siedzę przy komputerze, on wskakuje mi na kolana,
przygotowuje posiłek, jem- on zawsze jest ze mną w kuchni, śpię,
on śpi razem ze mną, a dodam, że jest to kot wychodzący. Kota można
bardziej porównać do zachowania człowieka- bardzo lubi
towarzystwo- zwłaszcza to zajmujące się nim, ale musi mieć też
przestrzeń dla siebie, czas na odpoczynek. To prawda, że koty
bardzo lubią spać i przesypiają większość dnia- w związku z
tym czas poświęcony kotu- może być krótszy niż ten poświęcony
psu. Jednak na pewno kot nie może przebywać całego dnia samemu w
domu. Aby był szczęśliwy- potrzebuje zainteresowania z naszej
strony. Kot na pewno łatwiej dostosuje się do Twojego rytmu
dnia, niż pies.
Najwięcej
opieki potrzebuje mały kotek, aby móc odnaleźć się w "wielkim
świecie". Nie wiem, czy kot powinien być w rodzinie, gdzie
są małe dzieci. Na pewno dzieciaki muszą być nauczone, że kot
to nie zabawka, ma uczucia, odczuwa ból, zestresowany może użyć
pazurków, aby się obronić. Koty bardzo lubią obserwować
świat z wysoka, nie zdziw się więc, gdy jego ulubionym miejscem
odpoczynku będzie parapet, szafa, czy lodówka. Jeśli nie chcesz,
by Twoje meble były podrapane przez kocie pazury, konieczne będzie
zakupienie dla niego specjalnego drapaku. Koty właściwie nie
potrzebują tresury- bardzo szybko uczą się, gdzie stoi kuweta,
gdzie są drzwi, mieszkanie uznają za "swój" teren. Tutaj
trzeba uważać, na niekastrowanych kocurów, zwłaszcza jeśli mamy
więcej niż jednego, gdyż każdy może znaczyć swój teren moczem.
Koty są bardzo czystymi zwierzętami, nie ma właściwie potrzeby
ich kąpania. Na pielęgnację swojej sierści przeznaczają całe
godziny. Pamiętajmy jednak, że koty również gubią sierść.
Jest jednak coś, co może odstraszyć posiadanie kociaka. Otóż
mój Franek bardzo lubi mi przynosić z podwórka "niespodzianki".
Kot jest drapieżnikiem. Jego łowiecki instynkt jest tak mocny,
że nawet gdy żyje w ludźmi i codziennie dostaje pełną miskę
jedzenia, będzie chciał polować na gryzonie, niewielkie ptaki i
owady. Naturalnym jest również, że kot chce podzielić się
swoją zdobyczą z człowiekiem.I tak ta owa zdobycz, może być
zarówno martwa, jak i żywa. Przynoszenie upolowanej ofiary jest
wyrazem szacunku do człowieka. Kot żyjący w domu nie wybiera się
na polowanie z głodu, ale raczej z nudów, potrzeby rozrywki i dania
upustu łowieckiemu instynktowi. Dlatego wcale nie chce zjeść
swojej ofiary. Po prostu dumny z siebie przynosi ją człowiekowi. To
taki rewanż za pełną miskę. I tak oto w moim mieszkaniu znalazły
się już: myszy (zarówno martwe jak i żywe, w kawałku lub w
całości), ptaki (najczęściej żywe- latające- mogłam się ich
pozbyć otwierając okno), szczur ( na szczęscie martwy), wiewiórka
(tej to było mi najbardziej szkoda, jednak nie udało się jej
uratować :( ). Koty również polują na muchy, pająki, a nawet
osy- czego najbardziej się boję, aby kot nie został pogryziony.
Koty będą doskonałymi kompanami dla osób starszych, samotnych,
nie trzeba z nimi wychodzić na spacer, potrzebują jednak "pełnej
miski" i zainteresowania. Potrafią okazywać nam swoją miłość.
Oto
zabawna ilustracja przedstawiająca różnicę między psem a kotem
:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa to przede wszystkim wybierałem tak mojego psa, aby był on zadowolony. W sumie jest to pies ze schroniska i go adoptowałem z czego sam jestem dumny. Staram się o niego dbać najlepiej jak potrafię i mogę śmiało powiedzieć, że mu się to podoba. W ostatni czasie dostał nawet perfumy https://sklep.germapol.pl/pl/kosmetyki-rozne_perfumy i liczę na to, że mu się one spodobają.
OdpowiedzUsuń